Strona 2 z 2
VI
Tak ja, gdy Twoją sam miłość rozważę,
wszystkiemu zaraz światowi pokażę,
żem miejsce obrał w Twojej krwawej ranie,
najsłodszy Panie.
VII
Już nie pociągnie zły świat mnie za sobą,
Tyś najśliczniejszą, Panie mój ozdobą,
którego gdy ja mam w swojej pamięci,
nic mnie nie nęci.
VIII
Tam Jezu drogi, gdy niskim ukłonem
wszyscy przed Twoim ludzie padną tronem,
weźmiesz pod swoją wieczną mnie obronę
i dasz koronę.
IX
A ja złożywszy wszystką z siebie trwogę,
z świętymi śpiewać Anioły pomogę:
chwała bądź wieczna, o Panie nad Pany,
za Twoje rany.